W nocy z soboty na niedzielę (19-20 czerwca) wywieźliśmy pszczoły na Warmię gdzie zaczynają się już bielić pola pachnącej gryki. Było strasznie sucho, ale na szczęście ostatnio spadło trochę deszczu. Niedobór deszczu i zimne noce nie nastrajają optymistycznie, ale kiedyś wreszcie przyjdzie prawdziwe lato z ciepłymi nocami. Pszczoły będą stały „na gryce” przez miesiąc, więc pod koniec lipca spodziewamy się bardzo aromatycznego miodu gryczanego.