Kilka dni pod koniec marca przyniosło nam piękną pogodę, co skrzętnie wykorzystały pszczoły na loty po pyłek na kwiaty wierzby czyli tzw. bazie. Bardzo się uwijały, bo wiedziały, że pogoda w marcu szybko się zmienia. Niestety miały rację bo po tych pięknych dniach przyszły dni deszczowe, wietrzne i bardzo zimne. Pszczoły siedzą w ulach i wychowują nowe pokolenia robotnic, które już wkrótce polecą po pierwszy nektar, z którego będzie pyszny miód. My też z niecierpliwością czekamy na te ciepłe dni.