Słońce zaczyna mocniej przygrzewać a temperatury w ostatnich dniach nastrajają do dłuższych spacerów i prac porządkowych w ogródkach, więc i pszczoły rozpoczęły loty. W ulach trwa sprzątanie po zimie, matki pszczele ruszyły ze składaniem jaj, robotnice wyszukują pierwszych źródeł pyłku i zaczynają intensywnie nosić wodę niezbędną do rozwoju rodziny. W tym roku zimowla w naszej pasiece na szczęście przebiegła pomyślnie i wszystkie zazimowane rodziny przeżyły w całkiem dobrej kondycji. Jeśli natura nie zaskoczy nas nagłym powrotem zimy lub długim okresem mocniejszych chłodów to rodziny ruszą do intensywnego rozwoju i z początkiem maja pszczoły zaczną masowe loty po nektar, z którego będą robiły pyszny miodek, który później trafi na nasze oraz Wasze stoły. Na razie jednak musimy się uzbroić w cierpliwość i poczekać na nadejście prawdziwej, ciepłej i obfitującej w kwiaty wiosny. My też nie próżnujemy bo na nowy sezon należy przygotować czyste ule, poskładać i pozbijać nowe ramki a następnie je zadrutować i wtopić węzę. Prace te są niezbędne bo o higiena w ulu to podstawa zdrowotności rodzin pszczelich i klucz do produkcji najwyższej jakości miodu.