Na rzepaku

Nasze pszczoły od 06 maja stoją na plantacji rzepaku i zbierają nektar, z którego później robią słodki miód. Na efekt końcowy trzeba jeszcze trochę poczekać, ale wszystko wskazuje na to, że znowu będziemy mogli zaoferować Państwu miód rzepakowy w klasycznej formie jak również tak bardzo przez Was bardzo lubiany miód rzepakowy-kremowy o konsystencji kremu. Trzeba przyznać, że mając tak dużo wody „nasz” rzepak w tym roku wyrósł nadzwyczaj wysoki.
Stojące na pasiece w Celinowie pszczoły też nie próżnowały i przyniosły trochę miodku z mniszka lekarskiego, który powinien być dostępny w sprzedaży na początku czerwca.

Zima się skończyła

Zima okazała się łaskawa dla naszych pszczół. Przeżyły wszystkie rodziny w pasiece. Ogromnie się cieszymy bo bardzo obawialiśmy się o nasze podopieczne zwłaszcza, że docierają do nas sygnały o dużych stratach w pasiekach nawet bardzo doświadczonych pszczelarzy. Jeśli wiosna będzie łaskawa to w drugiej połowie maja powinniśmy już zaoferować Państwu pierwsze miody. Pszczoły już ciężko pracują wychowując nowe pokolenia robotnic a pszczelarze przygotowują się do sezonu miodowego uczestnicząc w szkoleniach, zbijając ramki, remontując i malując ule oraz zaopatrując się w niezbędny sprzęt pasieczny. Zarówno pszczoły jak i pszczelarze z niecierpliwością czekają na ładną pogodę i pierwszy nektar.

Gala ziemniaczana w Rudzie

IMG_2714


Już piąty raz w trzecią niedzielę września w Rudzie odbyła się Gala ziemniaczana, podczas której wystawiliśmy stoisko z naszymi miodami. Rodzice dzieci miejscowej Szkoły podstawowej każdego roku przygotowują pyszne dania z ziemniaków wyeksponowane na pięknie przystrojonych stoiskach. Odwiedzający Galę mogli nabyć i zjeść na miejscu ciepłe pyzy, kluski śląski, placki ziemniaczane, zapiekanki i mnóstwo innych dań z ziemniaków. Nie zabrakło oczywiście kawiarenki z pysznymi domowymi ciastami. Nasza pasieka uczestniczy w Gali od samego początku a odwiedzający imprezę przyzwyczaili się, że oprócz smakołyków mogą zaopatrzyć się jeszcze w pyszny i zdrowy miód z naszej pasieki.
Już dzisiaj zapraszamy Państwa na przyszłoroczną Galę ziemniaczaną.

Gryka i spadź

W ostatniej fazie kwitnienia gryki pojawiła się na okolicznych lipach spadź, którą pszczółki chętnie zebrały i przyniosły do uli.
Dzięki temu mamy dla Was ciemny i bardzo smaczny miód gryczano-spadziowy.
Kanapka z białym serem i takim miodem to podczas śniadania raj dla podniebienia.

Gryka

Gryka jeszcze kwitnie, ale udało się nam już odwirować część miodu gryczano-lipowego. Miód jest gryczano-lipowy ponieważ w okolicy plantacji przy której stoją nasze ule rośnie kilka sędziwych lip. Pozyskany miód ma ciemny kolor, charakterystyczny zapach i aromat, ale lipa sprawiła, że jest zdecydowanie delikatniejszy niż tradycyjny niemal czarny gryczany miód.
Gorąco polecamy ten miodek nawet tym, którzy za miodem gryczanym nie przepadają.

Miód z firletki poszarpanej

firletka

Łąki w naszej okolicy z roku na rok robią się coraz bardziej kolorowe co oznacza, że również różnorodne jeśli chodzi o roślinność. Coraz więcej łąk jest koszone bardzo późno dzięki czemu mało znane w tym rejonie gatunki zdążą wydać nasiona i zasiedlają coraz to większe obszary.  Na początku maja kwitnący mniszek lekarski tworzy żółte kwieciste dywany, a niedługo po przekwitnięciu mniszka łąki stają się fioletowe. Sprawiają to kwiaty firletki poszarpanej, która jak się w tym roku przekonaliśmy jest bardzo miododajna. W ubiegłych latach stanowiła tylko dodatek do miodu wielokwiatowego, ale w tym roku było jej tak dużo, że udało się nam pozyskać miód firletkowy. Miód ten jest dość ciemny, ma wyrazisty zapach a w smaku przypomina trochę miód leśny.
Mamy nadzieję, że miód firletkowy na stałe wpisze się do naszej oferty.

Miodek mniszkowy

Mniszek lekarski przekwitł i w miejsce kwiatów pojawiły się dmuchawce, ale kwiaty na długo zostaną w naszej pamięci za sprawą miodu, który właśnie trafia do słoików. Pyszny miód mniszkowy to pierwszy miód jaki w tym roku pozyskaliśmy w naszej pasiece. Tradycyjnie jest dostępny w słoikach 0,9l i 0,45l. Zapraszamy do zakupu.

Na rzepaku

WP_20160505_009

Mnóstwo plantacji rzepaku z powodu braku śniegu zimą wymarzło. Z tego powodu wielu pszczelarzy nie miało gdzie pojechać ze swoimi pszczołami. Miodu rzepakowego w tym roku niewątpliwie będzie znacznie mniej. Nam na szczęście udało się znaleźć całkiem sporą plantację i dzisiejszej nocy wywieźliśmy pszczoły do pracy. Dobra pogoda, trochę deszczu oraz zdrowe i silne rodziny pszczele i pod koniec maja miód rzepakowy trafi do słoików.

Mniszek już kwitnie

Wreszcie przyszły ciepłe dni i pszczoły solidnie ruszyły do pracy.
Przepięknie w tym roku kwitnie mniszek a nadstawki powoli  zapełniają się miodem. Wszystko wskazuje na to, że w drugiej połowie maja będzie już można rozkoszować się smakiem miodu mniszkowego.

WP_20160503_004

Każdego pszczelarza cieszy widok takich łąk.

Już listopad a jednak jeszcze latają

winogron

Mamy 8 listopada i dni są już krótkie więc pszczoły powinny dawno przebywać w kłębie zimowym, ale jednak nie „śpią”. Dzisiaj w południe było 15 stopni na plusie i pszczoły ochoczo wyległy z uli szukając jeszcze czegoś słodkiego. Znalazły przemrożone, ale bardzo słodkie winogrona, rosnące w pasiece. Osy wcześniej porobiły w nich otwory, aby dostać się do słodkiego soku dzięki czemu i pszczoły dzisiaj mogły skorzystać z ostatniej przed zimą „przekąski”. My zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy aby możliwie najlepiej przygotować je do zimy i teraz pozostaje czekać do wiosny i pierwszych kwiatów, na które pszczółki polecą w poszukiwaniu pierwszego pyłku i nektaru. Mamy nadzieję, że wszystkie rodziny w dobrej kondycji przeżyją zimę. Pomimo, że pszczoły będą w zimę odpoczywać to dla nas pracy jednak nie zabranie. Czeka nas topienie wosku, zbijanie i drutowanie ramek, zakup niezbędnego sprzętu potrzebnego na kolejny sezon oraz malowanie nowych uli. Jakoś przetrwamy ten smutny czas bez magicznego brzęku skrzydeł naszych ukochanych pszczółek.