Łąki w naszej okolicy z roku na rok robią się coraz bardziej kolorowe co oznacza, że również różnorodne jeśli chodzi o roślinność. Coraz więcej łąk jest koszone bardzo późno dzięki czemu mało znane w tym rejonie gatunki zdążą wydać nasiona i zasiedlają coraz to większe obszary. Na początku maja kwitnący mniszek lekarski tworzy żółte kwieciste dywany, a niedługo po przekwitnięciu mniszka łąki stają się fioletowe. Sprawiają to kwiaty firletki poszarpanej, która jak się w tym roku przekonaliśmy jest bardzo miododajna. W ubiegłych latach stanowiła tylko dodatek do miodu wielokwiatowego, ale w tym roku było jej tak dużo, że udało się nam pozyskać miód firletkowy. Miód ten jest dość ciemny, ma wyrazisty zapach a w smaku przypomina trochę miód leśny.
Mamy nadzieję, że miód firletkowy na stałe wpisze się do naszej oferty.